Informacja prasowa
16.04.2008
Technopol/Rogula Rally Team po Rajdzie Krakowskim
22.
pozycję w klasyfikacji generalnej i 11. w klasie A7 zajęła w 44.
Rajdzie Krakowskim załoga Piotr Rogula/Marek Kaczmarek.
Osiągnięcie mety przez zespół Technopol/Rogula Rally Team należy
uznać za tym większy sukces, że rajdu nie ukończyła ponad 1/3
stawki.
Piotr Rogula:
Rajd był stosunkowo trudny, a bardzo nierówne trasy i duża ilość
brudu naniesionego na drogę spowodowały, że pojechaliśmy zbyt
asekuracyjnie. Paradoksalnie nie ustrzegliśmy się błędów, bo na
przedostatnim oesie zaliczyliśmy "piruet", a jeszcze wcześniej dwa
"ratowania". Suche trasy na szczęście utrzymały się do końca,
mimo że cały dzień straszyły deszczowe chmury. Najważniejsze,
że kolejny raz jesteśmy na mecie bez jakichkolwiek strat
sprzętowych. A za przeszło miesiąc nasz debiut w rajdzie szutrowym
Agapit, na który już teraz zapraszamy.
Marek Kaczmarek:
No i już 3 rundy za nami. Rajd Krakowski był drugim naszym
startem w tegorocznym Pucharze PZM. Nasza dojeżdżalność do mety
sprawdza się jak na razie w 100%, ile startów tyle met. Prawdę
mówiąc ambicje przed startem były spore. Zaskoczyła nas trochę
nawierzchnia po zapoznaniu z trasą. Cywilny samochód pomimo
niewielkich prędkości fruwał niczym Boeing 747. Chyba to
spowodowało że pierwszą pętlę przejechaliśmy bardzo zachowawczo,
no ale cóż, jeszcze trochę nauki przed nami. Rajdówka zaskoczyła
nas stabilnością i prowadzeniem na tych trudnych trasach. Po za
tym pogoda była cały czas pod znakiem zapytania. Deszcz wisiał
praktycznie przez cały rajd w powietrzu. Mimo paru błędów udało
nam się dotrzeć do mety nie uszkodzonym samochodem. Teraz czeka
nas kolejne wyzwanie - debiut na szutrowym rajdzie Agapit. Mam
nadzieję że równie udany jak dwa poprzednie. Chciałbym podziękować
sponsorom za umożliwienie nam startu, jak i kibicom za bardzo
liczne przybycie i gorący doping. Do zobaczenia w Olsztynie na
Agapicie.